

Minął rok odkąd mój ulubiony dom mody zmienił wizerunek i przestał być prawdziwą wyrocznią mody. Na szczęście wciąż pojawiają się godni następcy jak Jil Sander, Peter Do czy Bottega Veneta. Mimo ogromnego wysypu estetyki Phoebe Philo w ostatnim czasie to nadal uważam, że oryginał jest tylko jeden. Moje poszukiwania ubrań i dodatków z logo CÉLINE nigdy nie zostały zakończone. Jednym z moich ulubionych źródeł archiwalnych projektów Phoebe Philo jest polski sklep Pyskaty Zamsz. Buty Madame przestały być już tylko marzeniem.
WEARING CÉLINE Madame boots, Weekday jeans