




Black is my favourite color when it comes to layering. I choose some minimalistic cuts and textural pieces to highlight the power of the color. I added a beige knitted vest and a mini bag to get the 90's vibe. The devil is in the details!
Wiosenna zabawa warstwami to czas, na który czekam z utęsknieniem przez długie, zimowe miesiące. W tym roku oczekiwanie nieco się przedłużyło, niestety nie zdążyłam się nacieszyć ulubioną porą roku. Wielkimi krokami zbliża się lato. Zanim wysokie temperatury zostaną z nami na dobre, chciałabym wrócić pamięcią do kilku dni spędzonych w Paryżu.
Czerń noszona warstwowo zawsze sprawdza się świetnie. Wybieram minimalistyczne kroje i różnorodne tekstury, aby podkreślić siłę koloru. Czerń przełamałam beżowym topem i mini torebką w stylu lat 90. Diabeł tkwi w szczegółach!
WEARINGLEBRAND cotton shirt, LEBRAND knit vest, LEBRAND leather skirt (similar here), CÉLINE baroque pearl earrings, CÉLINE boots, CÉLINE sunglasses, Tory Burch mini bag (similar here), LEBRAND leather belt